Mróz ostro ścisnął ale za to słonko zaświeciło nareszcie. Na otwartych przestrzeniach Duch aż piszczał z zimna, ale w lesie było OK. Ulica w Jerzykowie odśnieżana ale nie sypana i w pełni przejezdna na nartach. Dystans 19,5km; czas 2h18’ temperatura minus 14stC
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz